środa, 3 kwietnia 2013

ROZDZIAŁ 12

W szkole oprócz chłopaków (Jack'a,Miltona,Jerry'ego i Eddie'ego) poznałam fajną dziewczynę Grace. Jest bardzo miła, chyba się zaprzyjaźniłyśmy, bo zwierzała mi się już ze swoich problemów sercowych. Opowiadała, że podoba jej się Jerry, ale to tak jak Jack łamacz serc i wieeeelki podrywacz. Właśnie wtedy gdy wchodziłam z Jack'iem do szkoły zobaczyłam Grace i Jerre'go przy szafkach...całujących się. To niby nie moja sprawa, ale... dobra mniejsza z nimi. Podchodziliśmy z Jack'iem właśnie do naszych szafek, on ma obok mnie, zabraliśmy książki i poszliśmy na lekcję. Gdy doszliśmy do sali, to przeżyłam szok. Pod salą, razem z moją klasą stał Chuck. Czyżby on dołączył do naszej klasy?. Nie to nie może być prawda, proszę nie. Dobra Kim ogarnij się, nie musisz z nim przecież utrzymywać kontaktu, wszystko będzie ok, jest przy tobie Jack. No kurde chyba serio mi odwalało, gadałam takie rzeczy w myślach, byłam jak w transie, z którego wyrwał mnie... Chuck:
-Hej kochanie- podszedł do nas i próbował pocałować, ale na szczęście Jack go odepchł.
-Czego tu szukasz-powiedział wkurzony Jack.
-Dobrze wiesz czego-mówił z ironią Chuck.
-Niestety, nie wiem-powiedział jeszcze bardziej zły Jack.
-No przyznaj się przed dziewczyną o co mi chodzi- mówił dalej Chuck.
-Jack ?- powiedziałam, a raczej spytałam.
On stał i się nie odzywał, Chuck już od nas odszedł, a Jack stał dalej jak wmurowany. 
-Jack!- teraz już krzyknęłam.
-Co?- spytał Jack, gdy już się ocknął.
-O co mu chodziło?-spytałam już trochę zła.
-Nie wiem-próbował mnie okłamać, ale mu to nie wychodziło.
-Jack wiem, że kłamiesz- krzyknęłam.
-Kim, ciężko mi o tym mówić-powiedział smutny.
-Jack proszę cię- poprosiłam już nie zła tylko zmartwiona.
-O co?-zapytał zły.
-Powiedz o co mu chodziło-powiedziałm.
-Kim, nie tu nie teraz, to nie ma sensu-powiedział zły i poszedł do klasy.
Nawet nie zauważyliśmy kiedy zadzwonił dzwonek. Szkoda mi było Jack'a, ale muszę się dowiedzieć o co chodzi...


Hej sorka, że tak późno. Rozdział trochę nudny, i beznadziejny tak jak reszta, podziwiam, że ktokolwiek to czyta, ale jak tak to wielkie dzięki :*      

2 komentarze:

  1. Ten rozdział nie jest beznadziejny jest wspaniały..! CZekam na next..<3
    Ciekawe. co Jack ukrywa..!
    Prośże dodaj jeszcze dzisiaj..<33

    OdpowiedzUsuń