Poszłam się wykąpać, a potem założyłam moją ulubioną piżam. Gdy zeszłam na dół Jack już wybrał film a na dodatek zrobił pocorn i wlał picia. Wybrał niestety horror, a może i stety bo w strasznych chwilach mogłam wtulać się w MOJEGO ukochanego. Zaraz powiedziałam MOJEGO, przecież my nawet nie jesteśmy razem. Nie zadał mi tego pytania. Ej Kim ogarnij się. Przez te myśli odsunęłam się odruchowo od Jack'a, a on to zauważył.
-Kim coś się stało ? -spytał zmartwiony.
-Nie nic tak tylko myślałam-powiedziałam.
-Ale o czymś ważnym ? O nas ?-dalej zadawał pytania.
-Nie nie, nie o nas - kłamałam.
-Na pewno ?- chciał się upewnić.
-Tak, na pewno.
On się tylko uśmiechną, więc odwzajemniłam jego gest, i wróciłam do moich myśli, ale nie wtulałam się już w Jack'a. Myślałam o dawnym mieście i dawnych przyjaciołach. Przypomniał mi się Chuck, mój były chłopak, chyba były. Musiałam się wyprowadzić, ale chyba nikt z nikim nie zerwał. Zlękłam się myśląc o tym. Kochałam Jack'a, ale wszystkie uczucia do Chuck jeszcze nie wygasły. Nie chciałam nic mówić Jack'owi, przecież Chuck mieszka daleko od Seaford. Dobra koniec z tym rozmyślaniem. Gdy się tak jakby ocknęłam film już się kończył, a godzina była 2:00. Że co 2:00?? Rano do szkoły, muszę iść spać, ale co z Jack'iem? On zasnął na kanapie, przykryłam go kocem i poszłam do siebie. Do szkoły mieliśmy na 9:35, ustawiłam budzik na 7:00 i poszłam spać. To co się rano wydarzyło nie było miłe...
boskiiii <3333
OdpowiedzUsuńczekam na new ! ♥
Wow..! No pisz szybko co wydarzyło się rano..!
OdpowiedzUsuńProszę..! Kocham i jeszcze raz kocham..!
CZekam na new.>!
A rozdział B O S K I <333